Wczesne wsparcie mowy u dzieci z podejrzeniem Zespołu Aspergera

   Coraz więcej mówi się o Zespole Aspergera i coraz więcej dzieci ma szansę na wczesną diagnozę. To ważne, ponieważ im wcześniej podejmie się wspomaganie, tym większe szanse na poprawę rozwoju funkcji społecznych dziecka, w tym komunikacji. Celowo piszę - komunikacji, a nie mowy, gdyż często zdarza się, że dziecko z Zespołem Aspergera opanowuje całkiem sprawnie mowę jako system znaków wraz z ich foniczną reprezentacją - artykulacją, jednak problem tkwi przede wszystkim w komunikowaniu swych myśli i intencji rozmówcy. Zespół Aspergera to przede wszystkim zaburzenie dotykające rozwoju społecznego i komunikacyjnego aspektu mowy. Jeśli chodzi o rozwój poznawczy: pamięć, uwagę, zdolności analizy i syntezy, rozumowanie dedukcyjne, logikę, naukę, myślenie pojęciowe i inne aspekty inteligencji - one rozwijają się najczęściej doskonale. To kontakt z ludźmi sprawia trudność i ta właściwość Zespołu Aspergera często widoczna jest już u rocznego dziecka, a nawet wcześniej.

dziecko z zespołem aspergera jak cwiczyć mowe
 Co powinno zaniepokoić? 
- pierwsze obserwacje:

  • niechęć do wspólnej zabawy - szczególnie takiej, która polega na naprzemiennej wymianie  zabawki - przykładem może być toczenie piłeczki (później rzucanie jej) do siebie - jeśli zauważymy taką niechęć - powinna być ona dla nas impulsem do przyjrzenia się bliżej umiejętności dziecka do współpracy, zwłaszcza w tzw. wspólnym polu uwagi (patrzymy na to samo, dzielimy się nawzajem, przekazujemy sobie),
  • niechęć do naśladowania (grymasu twarzy, zabaw w miny, koci koci łapci, pierwszych ruchów tanecznych, pierwszych gestów, pierwszych zabaw w role - prostego nadawania głosów maskotkom - chodzi o brak zainteresowania takimi zabawami),
  • trudności z kontaktem wzrokowym (unikanie go) i brak wpatrywania się w twarze
    (dzieci zbliżające się do swych pierwszych urodzin zazwyczaj wiele czasu poświęcają studiowaniu twarzy najbliższych osób - jeśli tego nie ma, powinno być to dla nas ważnym sygnałem, że coś jest nie w porządku,
  • brak lub niechęć wobec naśladowania naszych wokalizacji (później pierwszych słów)
  • unikanie prób dialogowania (wymiany pierwszych słów i gestów)
  • brak wskazywania palcem - tu warto pochylić się chwilę nad tematem, gdyż zdarza się mylna interpretacja - otóż mając na myśli brak wskazywania palcem chodzi o takie wskazywanie, które odbiorca odbiera jako chęć dziecka do podzielenia się swoim zachwytem (gdy coś ciekawego zauważy) - innymi słowy: nie chodzi o pokazywanie przedmiotu, który dziecko chce dostać i pokazywanie go dłonią (tak robi większość dzieci, także te z Zespołem Aspergera) - chodzi o intencję podzielenia się z drugą osobą swoimi wrażeniami: zachwytem, zdziwieniem. 
   Gdy zauważymy te cechy - należy działać. Nie tylko szukać diagnosty, który pomoże zdiagnozować problem. Warto od razu samem podjąć ćwiczenia pobudzające komunikację. 

   Jak warto ćwiczyć z dzieckiem, by wspomóc rozwój mowy
 w aspekcie komunikowania się z drugą osobą 
- nawiązywania kontaktu i wchodzenia w pierwsze dialogi, 
pierwsze wymiany wrażeń, pierwsze próby rozmów:

  • na początek rzecz z pozoru banalna: gra w turlanie piłeczki (gdy dostrzegamy niechęć ze strony dziecka - wówczas prosimy drugą osobę do zabawy, sami siadamy za dzieckiem, chwytamy jego dłonie i pomagamy grać razem okraszając chwile radością i humorem - chodzi o wypracowanie pozytywnych, przyjemnych skojarzeń),
  • zabawy w naśladowanie gestów - podobnie jak w przypadku zabawy z piłeczką: chwytamy dłonie dziecka (może siedzieć na kolanach) i próbujemy naśladować ruchy dłoni i ramion drugiej osoby (trening naśladowania ruchów manualnych może nam pomóc w przyszłości jeśli będziemy chcieli wprowadzić komunikację alternatywną - na przykład makaton czy język migowy),
  • zachęcanie do wskazywania
    - uczymy dziecko, by dzieliło z nami różne wrażenia, demonstrujemy wskazywanie palcem i pomagamy podobnie wskazywać, gdy dziecko odkryje coś interesującego,
  • zachęcanie do powtarzania samogłosek - na początek można wesprzeć się zabawkowymi pojazdami typu ambulans czy straż pożarna i ćwiczyć: io-io-io, później rozszerzamy repertuar na inne samogłoski, z czasem robimy z nich kombinację 3 samogłosek w szeregu do powtórzenia dwa lub trzy razy (to ćwiczenie pobudza słuch fonetyczny czyli słuch zorientowany na percepcję mowy),
  • zabawy we wspólnym polu uwagi (uczymy dziecko patrzeć na to, co my) - na przykład zabawy ze zwierzątkami - miniaturkami / pluszakami (co dziecko lubi) - chodzi o to, by postaci były w pewnym sensie ożywione i posiadały uczucia ( w trakcie zabaw staramy się pobudzać empatię),
  • nauka patrzenia w oczy i przyglądania się twarzom (można zakładać śmieszne atrybuty: przyklejane wąsy, okulary z naklejkami, wszystko, co pomoże skłonić dziecko do studiowania twarzy i patrzenia w oczy
    - warto pamiętać, że dla rocznego, prawidłowo rozwijającego się dziecka, zabawa twarzą bliskiej osoby to jedna z ulubionych zabaw - nie przez przypadek: w prawej półkuli mózgu rozwija się intensywnie percepcja twarzy / upośledzenie tej zdolności nazywa się prozopagnozja - zdarza się u osób ze spektrum autyzmu),
  • troszczenie się o bliskie osoby (także domowe zwierzęta) - w tym ćwiczeniu chodzi o pobudzanie u dziecka współodczuwania - naukę przeżywania uczuć innej osoby (w Zespole Aspergera jedną z pierwszych dostrzegalnych cech jest właśnie osłabiona empatia dziecka) - warto uczyć dziecko dzielenia się przedmiotami, częstowania posiłkiem, przykrywania kocem itp.
    Zachęcam do tych ćwiczeń. Są proste, a mogą znacząco wpłynąć na rozwój społeczny dziecka, w tym rozwój mowy i komunikacji. Nie warto zwlekać i czekać na potwierdzenie lub niepotwierdzenie podejrzenia Zespołu Aspergera. W rozwoju dziecka liczy się każdy miesiąc, każdy dzień. 

Komentarze

O autorze:

Magdalena Raczkowska - Babczyk - mgr psychologii, filologii, neurologopeda, terapeuta.
Zapraszam do kontaktu - zakładka: O mnie - oferta, kontakt, współpraca.

.

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ