Z tego artykułu dowiesz się o ważnym elemencie terapii mowy:
intencji komunikacyjnej i ćwiczeniach "wchodzenia w rolę".
Komu może przydać się tekst? - osobom zainteresowanym opóźnionym rozwojem mowy, szczególnie u dzieci, które sprawiają wrażenie, że "nie słuchają co się do nich mówi".
W praktyce okazuje się, że o ile nadawca posiada najczęściej świadomość własnej intencji komunikacyjnej, o tyle odbiorca nie zawsze.
Zacytuję fragment tekstu Michaela Tomasello* wywodzący się z jego społeczno-pragmatycznej teorii uczenia się słów: "Jeśli dziecko rozumie, że dorosły jest ludzką istotą intencjonalną, to będzie próbowało określić cel, jaki przyświeca osobie wydającej owe dziwne dźwięki. Jeśli dziecko ma już doświadczenie w interpretowaniu wyrażonych niejęzykowo intencji komunikacyjnych dorosłego, uzyskane w sytuacjach, gdy dorosły wskazuje na coś czy pokazuje mu coś, to może dojść do wniosku, że dorosły, wydając dziwne dźwięki, próbuje się z nim porozumieć. Kiedy już to ustali, musi zdecydować, co dokładnie dorosły próbuje mu przekazać, używając nowego dźwięku czy słowa (prawie zawsze osadzonego w dłuższej wypowiedzi). Aby to zrobić, musi - po pierwsze - określić ogólną intencję komunikacyjną dorosłego, a następnie specyficzną rolę czy role, jakie nowe słowo pełni w danej sytuacji komunikacyjnej.
Nie da się tego wyjaśnić za pomocą procesów kojarzenia. Jest to raczej proces ustanawiania wspólnej uwagi, polegający na odczytywaniu intencji - i to w bardzo specyficznej jej formie. Wymaga on od dziecka nie tylko zrozumienia intencji dorosłego, skierowanej na jakiś przedmiot zewnętrzny, ale także jego intencji dotyczącej uwagi dziecka w stosunku do jakiegoś przedmiotu zewnętrznego, czyli inaczej mówiąc - zrozumienia jego intencji komunikacyjnej. Dziecko musi zrozumieć, ze intencją dorosłego jest to, żeby wspólnie z dorosłym zwróciło uwagę na jakiś przedmiot zewnętrzny." (wszystkie podkreślenia własne)

By nie przedłużać - jakie wnioski do terapii z tego płyną i jakie ćwiczenia można realizować, by pomóc dzieciom z opóźnionym rozwojem mowy, a szczególnie dzieciom z podejrzeniem Zespołem Aspergera, dzieciom ze spektrum autyzmu, które mają największe problemy z rozumieniem i odczytywaniem intencji komunikacyjnej nadawcy:
- aranżować ćwiczenia wspólnego pola uwagi (na początku niekoniecznie z użyciem języka) - jeśli dziecko nie zwraca uwagi na to, co my chcemy mu pokazać, możemy próbować naśladować jego zabawę i wdrażać go w nawyk robienia rzeczy wspólnie (jest szansa, że z czasem zacznie zauważać nas i to, że robimy to samo)
- stopniowo wprowadzać słowa do ćwiczeń wspólnego pola uwagi mając na uwadze staranną, bardzo przemyślaną formę wypowiedzi podczas zabawy - chodzi o to, by słowa były proste, wyraźne oraz by były łatwe do wyodrębnienia z potoku wypowiedzi - najlepiej by nie był to "potok" wypowiedzi, ale krótkie, celowo użyte wyrazy.
- warto ćwiczyć umiejętność wyodrębniania różnych przedmiotów spośród innych - rozwinąć u dziecka "mózgową", poznawczą sprawność różnicowania, porównywania, wyodrębniania obiektów w przestrzeni materialnej, by wspomóc go w różnicowaniu, porównywaniu i wyodrębnianiu słów w przestrzeni abstrakcyjnej (język jest bytem abstrakcyjnym, uporządkowanym ale nie materialnym)
- ćwiczyć naprzemienność - powoli wprowadzać do zabawy dziecka "siebie" (dotyczy to zwłaszcza dzieci z podejrzeniem Zespołu Aspergera czy spektrum autyzmu) - innymi słowy systematycznie wprowadzać zabawy i aktywność w oparciu o zasadę: RAZ TY - RAZ JA - jest to klucz do nauki dialogu i współpracy
- bawić się w "na niby" - czyli ćwiczyć wchodzenie w role - mogą to być proste zabawy typu naśladowanie kaczki, żabki, kurki, kotka, pieska, traktorka itp. (klasyczne zabawy logopedyczne, które poza tym, że rozwijają artykulację, pomagają dziecku wyjść poza swoją perspektywę i ćwiczyć przyjmowanie perspektywy innej postaci). Proste kwa kwa czy miau miau to chwila, gdy dziecko "czuje się" kimś innym, ćwiczy wchodzenie w role. Warto także aranżować zabawy typu "opieka nad misiem czy lalą" (karmienie, czesanie, tulenie). By zrozumieć, że ktoś ma swoją intencję komunikacyjną trzeba najpierw nauczyć się opuszczać własną perspektywę i rozwinąć "wczuwanie się" w czyjąś. Zabawy w role, im bardziej są rozwinięte, tym bardziej uczą dzieci wyjścia poza swoje "ja" i przejścia z empatią w "ty". Wymagają pracy ale są konieczne dla zrozumienia intencji komunikacyjnej drugiej osoby, a ona jest niezbędna dla nauki mowy.
----------------------------------------------------------------------
* Tomasello, M. (2000). The social-pragmatic theory of word learning. Pragmatics, 10 (4), 401-413.
Komentarze
Prześlij komentarz