Głoski K i G to jedne z pierwszych spółgłosek pojawiających się w repertuarze dzieci (pierwsze "gu gu" może pojawiać się na początku gaworzenia już w 6 miesiącu życia, a nawet wcześniej pod postacią nienaśladowczego gardłowego głużenia). W praktyce logopedycznej głoski K i G, podobnie jak F, W, mają wysoki priorytet i powinny być uważnie przeanalizowane zanim podejmie się pracę z głoskami bardziej zaawansowanymi. Wadliwie wymawiane głoski K i G są najczęściej zastępowane głoskami T i D lub są pomijane. Szczególnie ważne jest zbadanie miejsca, w którym dziecko realizuje głoski T i D w zastępstwie K i G. Dotyczy to zwłaszcza dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym czy zakłóceniami czucia głębokiego. Bywa, iż mają one trudność z uniesieniem czubka języka do wałka dziąsłowego tuż za górne siekacze i realizują T i D za dolnymi siekaczami. W takiej sytuacji należy unikać "klasycznych" ćwiczeń dla głosek K i G tj. "kociego grzbietu" czy przytrzymywania czubkiem języka chrupki za dolnymi siekaczami. Mogłoby to pogłębić złe nawyki. W zamian należy wzmocnić siłę mięśnia językowego, rozwinąć jego wrażliwość i świadomość prawidłowego ułożenia. Rozpocząć od wydobywania dźwięków gardłowych, chrapania, pokasływania "na niby" oraz ćwiczeń z głoską H.
Poniżej przedstawiam przygotowaną przez mnie grafikę obrazującą wywoływanie głosek K i G wraz z jej opisem poniżej (naciśnięcie grafiki powiększa ją):
![]() |
Wywoływanie głosek K G schemat |
![]() |
Głoski K G T D paronimy |
Zestaw paronimów do różnicowania słuchowego głosek K, G, T, D (pdf do samodzielnego wydruku, format A4 - na każdej stronie cztery ilustracje - link do sklepu)
Opis ćwiczeń języka na potrzeby wywołania głosek K i G:
- uwrażliwianie języka: dotykanie go w różnych miejscach zimną łyżeczką, samodzielne delikatne przygryzanie go przez dziecko w pozycji płaskiej oraz w tzw. "kocim grzbiecie", zabawy w dotykanie językiem wszystkich ząbków, dobieranie pokarmów o wyrazistej konsystencji (z grudkami) i różnymi temperaturami (unikanie wyłącznego stosowania potraw przecieranych letnich),
- wzmacnianie siły mięśnia językowego: wysuwanie i chowanie języka, ruchy na boki, kląskanie, oblizywanie talerzyka, picie gęstych napojów przez słomkę,
- chrapanie,
- ssanie cukierka,
- mlaskanie,
- ziewanie z nisko opuszczaną żuchwą,
- przysysanie języka do podniebienia i próby utrzymania go w tej pozycji kilka sekund,
- krótkie wymawianie serii samogłosek przy szeroko otwartych ustach,
- zabawa w naśladowanie krowy z przeciągłym muuuuuu i kota z przeciągłym miauu, miiiauuu!
- chuchanie w dłonie - na przemian seria krótkich i kilku wydłużonych chuchnięć,
- zabawy w odtajanie zamarzniętej szyby,
- zabawa w Mikołaja: Ho ho ho!
- naśladowanie zwierząt: psa - hau hau! sowy - hu hu hu! konia - iha ihhha!
- zabawy ze śmiechem: ha ha ha! he he he! hi hi hi! hy hy hy!
WARTO PAMIĘTAĆ! - w pierwszej kolejności dzieci uczą się najczęściej dźwięków: Ki i Gi w wygłosie i nagłosie. Samodzielne K i G pojawiają się, gdy Ki i Gi są już swobodnie wymawiane we wszystkich znanych dziecku słowach.
Porady końcowe:
- po fazach wywołania i utrwalania głosek K i G z samogłoskami warto stopniowo włączać grupy spółgłoskowe na początku bez T i D np. glina, gmina, kwoka, ponaglać, kminek,
- po dobrym opanowaniu grup spółgłoskowych bez T i D można je zacząć wprowadzać począwszy od krótkich słów np. : gdy, kto, tka, Magda, Gdynia,
- kolejnym krokiem jest wprowadzenie trudniejszych paronimów do powolnego powtarzania np. kawka-dawka, smok - smog, gadki - datki, gnie - dnie, toczek - koczek, gotyk - dotyk, dług - głóg, tępa - kępa, kipi - tipi, tląc - kląc itd.
- geminaty czyli spółgłoski podwojone warto zostawić na koniec np. lekko, miękko, itp.
Przygotowałam zeszyt ćwiczeń z kartami pracy (format A4 pdf do samodzielnego wydruku) do wywoływania głosek K i G. W zestawie jest też historia z Melą, która poszła w maki. Zapraszam. (link do sklepu):
Polecam i zapraszam.
Link do sklepu.
Link do sklepu.
Komentarze
Prześlij komentarz